poniedziałek, 18 października 2010

porządnie:-)

Dzięki wielkie za pomoc.. Każdy komentarz od Was otwierał nowe możliwości upominku ślubnego.. mam teraz w czym wybierać, mam jeszcze trochę czasu, więc teraz do dzieła... Cieszę się niesamowicie, że kilka nowych osób poznałm dzięki ich wpisom, z zapałem zabrałam się za poznawanie ich blogów:-) Uwielbiam to..
Chciałam Wam dziś się do czegoś przyznać...Gospodynią domową jestem już około 15lat, nie jestem pedantką, ale uwielbiam czystość, ład i porządek.. Sprzątanie, pod warunkiem, że nie przeszkadzają mi dzieci, idzie mi bardzo dobrze. Kolejność sprzątania (czasem też odgruzowania) poszczególnych pomieszczeń mam opracowane, wiadomo.. Ale nie wiem jak to się dzieje, że bałagan wraca jak bumerang, można powiedzieć, w tempie express:-( Zawsze jest tak, że po posprzataniu jednego i przejsciu do drugiego dzieciaki migiem zagospodarują wyczyszczoną powierzchnię.. Wiem, powiecie zamknąć powierznię, ograniczyć, szkolić.. Ale mam ten minus, że za dużo ludzi, za mała powierzchnia..
Często, a właściwie coraz częściej "zamykam" oczy, staram się, aby było w miarę i życie toczy(ło) się dalej..

Aż do chwili kiedy przez przypadek odwiedziałam dom i ja.. W bardzo przystępny sposób wypunktowała co, gdzie, jak i dlaczego.. i olśniło mnie.. Jednak nie ma to jak słowo pisane, zawsze byłam wzrokowcem.. Teraz mam plan, swój własny.. hihi..i pachnący dom przez cały ostatni weekend..Hura?..;-) i dzieci jakoś nawet bawiły sie w wydzielonych dla nich miejscach.. Hmm, cud..?!

Coraz częściej przekonuję się, że muszę spaść na dno (no może denko), musi mnie ktoś kopnąć (najczęściej jest to moje Kochanie), wtedy wstaję otrzepuję się i mówię: ojej, jaki ten świat jest piękny:-)

Poniższe zdjęcia z niedzielnego spaceru po parku.. było pieknie, kolorowo, świeżo, mroźno.. mroźnie..a niech tam po prostu zimno:-)choc słonecznie:-)






A żebyście nie myślały, że jest mi tak super miło i że jestem zadowolona to powiem Wam, że w biurze miałam dziś 15 stopni..ręce zimne jak lód.. brrr... W Lid...lu będzie na dniach podusia podgrzewana, chyba sobie zafunduję:-)
pozdrawiam Was cieplutko..
podobno noc będzie na minusie..

8 komentarzy:

  1. Ja też postawiłam na dobrą organizację dnia. To działa.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. skad my to znamy :) sprzatanie syzyfowa praca, istne perpetum mobile, ja nie wiem jak to sie dzieje ;) czasem wymiekam , czasem odpuszczam , jak kazdy chyba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Własnie ostatnio mój mąż po moim haśle- że jak wrócimy ze spacerku muszę posprzątać stwierdził, że jak to jest, że ja ciągle sprzątam a i tak wkrada się bałagan ? Ale mamy dwa pokoje i kiedy ja sprzątam jeden, to dzieci bawią się w drugim i już bajzel gotowy, chociaż z reguły nie pozwalam im sie u nas bawić :)
    Zdjęcia ze spaceru cudne !!
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach Kalimonia z nieba mi spadłaś z tym rozwiązaniem ... juz troszkę poczytałam i myslę że jestem gotowa do wdrożenia, bo u mnie też tajfuny bałaganiarskie codziennie przechodzą a mnie cieszy oko kiedy jest posprzątane i juz. :-)
    Spacerek w takich plenerach na pewno był cudowny. Pozdrawiam cie cieplutko i dziekuję, ze mnie odwiedzasz.

    OdpowiedzUsuń
  5. hahhaha no tak w walce z kurzem wygrywa kurz z balaganem jaet tak samo

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobra organizacja to podstawa wszystkiego a w sprzątaniu to już na pewno.:)
    W moim przypadku sprzątanie to już chyba codzienne hobby :))
    Po pracy relaksujący spacer zawsze wskazany -
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, blog tej pani, to świetna sprawa. Żebym ja tylko więcej czasu miała, żeby chociaż w wolnej chwili poczytać...U mnie też miejsca mało, a sprzątania...wystarczyłoby i na tydzień, jakby ktoś chciał.Choć staram się wszystko pięknie ogarynać przy weekendzie;-)
    Widzę, że wróciłaś;-) Zdjęcia przepiękne, gdzie u Was taki park ze stawem i kaczuszkami? Pozdrawiam cieplutko;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja o porządku sie nie wypowiadam, bo przy pernamentnym remoncie inaczej wszystko wygląda :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz:-)