poniedziałek, 18 stycznia 2010

ZIMA.......


W mieście nie czuć tej magi zimy, tych czarów na drzewach, tej czystości śniegu.. Ledwo wyjechaliśmy poza granice miasta nie mogliśmy wyjść z podziwu jak jest cudnie. Słońce na błękitnym niebie roświetlało zaspy śnieżne i anielskie włosy na gałązkach drzew..Pola nie skażone ludzkimi butami, gdzieniegdzie ślady zająca lub sarny..

Takich dni słonecznych i mroźnych jest niestety bardzo niewiele. Trzeba wykorzystać każdą chwilę. Wybrałam się z dzieciakami na sanki, ale o dziwo tym razem to one ciągnęły mnie do domu: mamo, zimno..wracamy..

To widok z naszej działeczki za miastem ok. 10km. Stawu nie widać, zamarznięty i zaśnieżony, za kilka tygodni okaże się czy i jak żyją nasze rybki.. Ciarki mnie przechodzą jak sobie o nich pomyślę.. bidulki:(

6 komentarzy:

  1. Witaj!
    Piękną zimę pokazujesz.
    A u mnie za oknem, chociaż śnieg, to szaro, szaro, szaro...
    W zasadzie to nie pamiętam kiedy świeciło słońce.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia zrobione w ostatnią sobotę.. A u nas w mieście też szaro i buro i brudno..

    OdpowiedzUsuń
  3. ale zima!
    ja już drugi tydzień oglądam ją tylko na zdjęciach i przez okno:)
    grypka mnie powaliła...
    pozdrawiam znad kubeczka ciepłej herbatki.
    będę zaglądać jak się tutaj urządzasz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana, pytałaś o rafaello: z tych składników wychodzi wielka blacha.
    Piękna ta Twoja zima! U mnie dziś mroźno i słonecznie, czyli tak, jak kocham:)
    Buziaki***

    OdpowiedzUsuń
  5. piękna zima!!!
    droga i drzewa to jest to co lubię :)
    pozdrawiam z zimnego i mroźnego "wschodu" :)
    ula

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna zima:) Cieszę się , że do nas dołączyłaś nowa blogowiczko:)Pozdrawiam serdecznie Ciebie i cała Twoją rodzinkę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz:-)