Witam Was serdecznie.. Dziś błogi spokój, nadrabiam zaległości w czytaniu, bo wczoraj w pracy młyn totalny miałam... Juz nie wiedziałam, który telefon miałam odbierać, dla kogo pisać WZ i FV. Uff...dziś jest spokój..:-) chociaż to napewno nie cieszy mojego szefa:[
A u nas klatka się robi, tzn. wczoraj mężuś zafugował śliczną fugą o odcieniu naturalnym, a ja do nocy zmywałam śliczne płyteczki:-) Jest czysto, ale dziś i jutro czeka nas cekolowanie ścian, wybór farby i w weekend malowanie:-)
Zdjęć z prac nie mam, bo wykasowałam:[[ przez pomyłkę, bom sierota i zla jestem na siebie za to.. Ale coż, tak to już jest..
Pokazuję za to zdjęcie ręki mojego najstarszego dziecięcia:] Zabawia się w malowanki z młodszymi dziecięciami:]
Za to ja jestem w dobrym nastroju, bo wczorajszego dnia dotarły do mnie dwie wyczekiwane paczuszki..
Jedna z wygranego candy u Xeny. Łosik jest extra, na biegunach, i do tego taka fajna drukowana koperta na sekretki.
I niespodzianka dla mojej Chrześniaczki, w grudniu skończy 3latka. I poprosilam Monikę M. o uszycie takiej Króliczki Tosi:] Myślę, że będzie miala pamiątkę na wiele lat..
A poniżej pokażę w komplecie moje cukiereczki, które jestem szczęsciarą posiadać dzięki powyższym wspaniałym osobom. Jest tam jeszcze szkatułka, którą wygrałam jakiś czas temu u zpotrzebywnetrza, a która tak mis ie spodobała, że zamieszkały w niej moje bursztyny:-)
Wybaczcie, ale jak chwalić się, to już na całego:-) Ngdy nie przypuszczalam, że będę taką szczęściarą..
Dziękuję bardzo, takie rzeczy cieszą najbardziej:-) same wiecie jak to jest, kiedy się dostanie niespodziewany prezent.. Życzę więc wszystkim odwiedzającym takich prezentów na codzień, takich słodkich cukiereczków.
do miłego
czwartek, 18 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kalimonko Kochana!
OdpowiedzUsuńZ calego serca gratuluje cukiereczkow:)))
Losik cudny a Kroliczka, przesloooooooodka
Buziaczki:))
Szczęściara z Ciebie, tyle prezentów !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
no prosze jaka artystyczna dlon ;) ;)
OdpowiedzUsuńSuper. Ja dzis wysłałam wreszcie moje candy a sama zapisałam na 10000 może tez sie do mnie los usmiechnie, może...
OdpowiedzUsuńBuziole w nos i czekam na zdęcia klatki schodowej.
Śliczne prezenty dostałaś:-)) A ja czekam z niecierpliwością na zdjęcia klatki schodowej. Koniecznie musisz pokazać efekt końcowy pracy męża.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gratuluję wygranych :-) Same cuda :-) No i ten króliś dla chrześniaczki, przecudny, mają kobitki talenty, oj mają :)))
OdpowiedzUsuńMiłego łikendu życzę :)
Moniu, dziękuję za miłe słowa...aż cieplutko się robi na sercu. Pewnie, że jakoś to mi się tam poukłada, już mogę powiedzieć, że jestem zadowolona. Jejku, tydzień tak szybko pędzi...Gratuluję przepięknych nagród, takie cudeńka na pewno poprawiają nastrój w te pochmurne, szare dni. Ja też dostałam niedawno taki niespodziewany prezent od Loveli:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki, i miłego dzionka:)
Piękności! Śliczne! Tosia mi się bardzo podoba!
OdpowiedzUsuńKalimonio, trudno mi cokolwiek poradzić, tak bez obejrzenia stołu. Jeżeli jest lakierowany to spróbuj najpierw od kupna preparatów do polerowania powierzchni lakierowanych. Są w Castoramie. Jeśli blat jest porządnie zniszczony to najlepiej zeszlifować powierzchnię i pokryć na nowo.
OdpowiedzUsuń|Pozdrawiam